Wraz z kapryśną wiosną, dotarł do nas maj, a Skye już czekała, by go przywitać 😉. Uwielbiam ten moment, gdy wszystkie roślinki w zasięgu wzroku wydają się zakwitać jednocześnie... Gdyby jeszcze tylko było trochę cieplej! Bluzeczka Skye pochodzi z Pracowni Krawieckiej Małych Cudów, spodenki są mattelowe.