Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2020

Parkowo

Obraz
Mój urlop obejmował, poza wojażami do Kazimierza, także pomniejsze wyprawy w bardziej lokalne plenery. Zmęczona upałem Faith, na przykład, wybrała się w zieloną gęstwinę kozielskiego parku. O dziwo, komary nie były tego dnia szczególnie agresywne 😉. Sukienka: Pracownia Krawiecka Małych Cudów

Jak dobrze mieć sąsiada... a raczej sąsiadkę!

Obraz
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Po wojażach wróciliśmy do lokalnych plenerów i tu spotkała mnie nie lada gratka - zostałam razem z lalkami zaproszona przez naszą przemiłą sąsiadkę, panią Krysię, do jej cudownego ogrodu, tonącego o tej porze roku w kwiatach we wszystkich kolorach tęczy. Skwapliwie z zaproszenia skorzystałam, złapałam tylko Grace i Miłkę i pognałam między rabatki pstrykać sesję - efekty załączam poniżej 😁. Ogromnie dziękuję za zaproszenie! Ciuszki - Pracownia Krawiecka Małych Cudów

Piękny Kazimierz - część trzecia i ostatnia

Obraz
Ostatniego dnia wyprawy do Kazimierza i okolic odwiedziłyśmy Puławy i przepiękny pałac Czartoryskich, wraz z otaczającym go parkiem i przyległymi zabudowaniami. Pogoda zdążyła się już zrobić ciut dokuczliwa, ale to i tak nic w porównaniu ze stadami krwiożerczych komarów, czyhającymi w każdej plamie cienia. Stąd też nie zagłębiałyśmy się zbyt głęboko pomiędzy drzewa... Po skończonej wyprawie przyszła pora na tradycyjną wizytę w herbaciarni "U Dziwisza" (niestety, już ostatnią) i genialne lody różane 😍. Podsumowując - z całego serca zachęcam Was do odwiedzenia Kazimierza. Na pewno nie pożałujecie! Ciuszek - Pracownia Krawiectwa Miniaturowego

Piękny Kazimierz - część druga

Obraz
Drugiego dnia naszej wakacyjnej wyprawy do Kazimierza wybrałyśmy się promem  do pobliskiego Janowca, by obejrzeć zamek oraz położony przy nim skansen z dworkiem i zabudowaniami gospodarskimi. Po całym dniu hasania po świeżym powietrzu wypad zakończyłyśmy w gościnnej herbaciarni "U Dziwisza" przy genialnych tortach - bezowym i orzechowym 😍. Ciuszek: Pracownia Krawiectwa Miniaturowego