Dziękuję :)! Trzeba przyznać, że ta seria ma bardzo ładnie zaprojektowane i przemyślane pudełka i prezentują się w nich świetnie. Moje zachowałam... na wszelki wypadek ;)
Wbrew pozorom, jeszcze przedmajówkowy. Paradoksalnie, pogoda była wtedy o wiele ładniejsza, więc poszłyśmy ze Skye pooglądać kwitnące drzewa... ... kończę, by znów nie zacząć jojczyć na temat aury, zimna i deszczu 😁. Ciuszki Skye: zakup z kiermaszu bożonarodzeniowego, a gatki z Pracowni Krawieckiej Małych Cudów.
Nowy miesiąc (co z tego, że prawie koniec 😅), nowa odsłona zabawy z blogu Lenki . Tym razem hasło brzmiało: Zając hasa nie tylko do lasa. Co jest oczywiście jak najbardziej prawdziwe, bo moje panny króliczki, Stella i Ruby, równie chętnie hasają na zakupy 😉. W zabawie bierze udział pierwsza fotografia. Panny króliczki to oczywiście ciąg dalszy mojej sylvanianowej obsesji, która nie dość, że ma się dobrze, to się jeszcze rozwija. Obiecuję niebawem całą sesję poświęconą najnowszej grupie mieszkańców Gablotkowa!
Grudzień... powiedzmy, że nie do końca poszedł po mojej myśli. Czasem tak jednak bywa, że najstaranniej przygotowywane plany nie wypalają. Przepraszam za nieobecność, zarówno tu, jak i na Waszych blogach - postaram się nadrobić w miarę możliwości. Dość jednak o tym, najważniejsze, że mamy święta! Z tej okazji - bez względu na to, jakie święta obchodzicie - pragnę Wam życzyć przede wszystkim radości i spokoju ducha, bo z każdym upływającym rokiem zdaję sobie coraz lepiej sprawę z tego, jak bardzo nam na co dzień tego spokoju brakuje. Zdrowia także, by móc się nim cieszyć, i wszelkiej pomyślności, wszystkiego tego, czego pragniecie najbardziej, za czym tęsknicie, czego Wam brakuje. A pod choinką mnóstwa lalek, figurek, akcesoriów, domków, camperów i czego tylko dusza zapragnie 😁! Moje tegoroczne święta to Sylvaniany, a jakże. Cieszę się, że zdążyłam na czas z postawieniem świątecznego, zimowego miasteczka, bo czas gonił, a prace się nie posuwały. Mam nadzieję, że efekt końcowy wart je
Śliczna jest ta laleczka :-)
OdpowiedzUsuńPiękna panna!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)!
UsuńWidać, że ślicznotka lubi się pokazywać w rozmaitych okolicznościach i dba, by zawsze wyjść dobrze na zdjęciach. :)
OdpowiedzUsuńO tak. Pokazywać się Faith lubi najbardziej. I bardzo dba o tło ;)
UsuńOstatnie zdjęcie świetne, jakby była w jakiejś galerii. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Miałam nadzieję, że taki będzie efekt ;)!
UsuńJak dla mnie jest ta lalka zjawiskowa i może dlatego u mnie siedzi jeszcze w pudełku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Trzeba przyznać, że ta seria ma bardzo ładnie zaprojektowane i przemyślane pudełka i prezentują się w nich świetnie. Moje zachowałam... na wszelki wypadek ;)
UsuńPiękny zestaw wyszedł z bluzeczki i spódniczki. Miło popatrzeć na pannę na różnych tłach :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)!
UsuńFantastyczne zdjęcia prześlicznej Herbatki! Poza tym bardzo ciekawy patent na nierozprostowywanie się zakładek na spódniczce!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
Pięknie dziękuję :)! Tak, ten patent też chcę skopiować ;)
UsuńLovely coloured skirt and design. I love these photos of her.
OdpowiedzUsuńThank you very much :)!
Usuń