Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

Zimowa królowa

Obraz
  Śnieg spadł niespodziewanie w zeszły weekend i to w całkiem uczciwych ilościach. Spodziewałam się jednak, że nie wytrzyma długo, więc od razu porwałam lalki i pognałam do ogródka. Przeczucie mnie nie myliło, w połowie tygodnia nie było już po nim śladu, a teraz za oknami mam skowyczący huragan i bębniący o szyby deszcz. Z tym większą przyjemnością podrzucam zdjęcia Hippolity w jej zimowym królestwie 😊. Ciuszki: Pracownia Krawiectwa Miniaturowego  

Prezent... poświąteczny

Obraz
 Jak co roku, koniec okresu świątecznego i początek nowego roku przypłaciłam dołem. Powrót ze świątecznego, błogiego lenistwa do wstawania ciemną nocą i wyruszania w zimny, nieprzyjazny świat, nawał pracy związany z początkiem nowego roku (raporty, sprawozdania, ankiety, wykresy, arkusze.. argh...) przygnębił mnie tak, że uznałam, iż potrzebuję czegoś na pociechę. Czegoś kolorowego, a precyzyjniej, tęczowego 😅. I tak wylądowała u mnie panna Carmen Major z zacnej rodziny Rainbow High, a jakże, u mnie z punktu przemianowana na Erato. Panna Carmen jest członkinią zespołu rockowego, przybyła zatem z własną gitarą, której tym razem nie zapomniałam uwzględnić na zdjęciach 😉. Oba jej sceniczne stroje są świetne, ale urzekła mnie kurteczka, nieprawdopodobnie detaliczna... no i buty. Niewykluczone, że to z ich powodu zdecydowałam się właśnie na Carmen, a nie jej koleżankę z zespołu, Vanessę...   Ps. W skrzyneczkach widać część wyprawki bliźniaczek z poprzedniego wpisu.

Prezenty świąteczne

Obraz
 Skoro powiedziało się A, trzeba powiedzieć też B... I tak trafiły do mnie, już jako pełnoprawny prezent gwiazdkowy, siostry bliźniaczki De'Vious, Laurel i Holly, które u mnie przyjęły imiona Belisama i Isztar. Obie piękne jak z obrazka, ale widać, że i z charakterkiem 😉. W przeciwieństwie do innych Rainbowek, ich dwupak nie miał dodatkowych ciuszków, ale i tak wyekwipowano je w dodatkową parę butów, kolczyków i w torebeczki, na których prezentację też przyjdzie czas... bo w ferworze fotografowania zwyczajnie o nich zapomniałam 😅. Niestety, tym razem nie było gościnnych występów Leopolda.  

Prezenty przedświąteczne

Obraz
 Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam laleczki z serii Rainbow High w sklepach, przyciągnęły moją uwagę, ale po bliższej inspekcji stwierdziłam, że są bardzo ładne, acz nie wywołują odruchu chciejstwa, który zwykle kończy się zakupem. Odeszłam w pokoju i żałowałam tylko przez chwilę, że nie trafiłam na niebieskowłosą piękność, którą potem zobaczyłam na blogu u Kamelii. I tak minęło trochę czasu, aż ujrzałam Georgię u Marzenki z dłubanin lalkowych . Ujrzałam i przepadłam, choć nie od razu. A tu sobie zajrzałam na te dziewczęta, a tam sobie zerknęłam w poszukiwaniu jakichś informacji, a potem sobie tu i ówdzie sprawdziłam ceny i dostępność, aż wreszcie dotarło do mnie, że ich chcę. Bardzo. Szczęśliwie zbliżał się okres świąteczny, więc mogłam sama przed sobą usprawiedliwić zakupy, bo oczywiście na jednej się nie skończyło ("przecież będzie jej smutno...").  Na pierwszy ogień poszły panny Daphne Minton i Jett Dawson, które w moich plastikowym uniwersum zyskały imiona Undine i Iris.

Uff, zdążyłam... Szczęśliwego Nowego Roku!!

Obraz
 Jak zwykle ja, czyli rzutem na taśmę, życzę Wam pod koniec pierwszego dnia nowego roku, aby 2022 zaskoczył nas wszystkim in plus. Niezależnie od tego,  czego możemy sobie życzyć, czego się po tym roku spodziewamy, niech będzie jeszcze lepiej! Może nie od razu, ale oby w ciągu tych dwunastu nowych miesięcy wszystko zmieniło się na lepsze.  Choć troszeczkę. Do życzeń dołącza się Eve w sylwestrowej kreacji z Pracowni Krawiectwa Miniaturowego 😊   Tymczasem za kulisami...