Zima w odwrocie

Na zdjęciach jeszcze leży śnieg, choć ostre słońce i roztopy rzucają się w oczy równie mocno, jak różowe wdzianko Grace, ale to już przeszłość - biała pokrywa zniknęła i wydaje się, że wiosna tuż-tuż. Być może kapitulację zimy ogłoszono zbyt szybko i chłód da nam jeszcze popalić, na razie jednak cieszę się słońcem, ciepłem i brakiem zasp. Grace załapała się na chyba ostatnią, prawdziwe śnieżną sesję, choć tym razem nie w leśnych ostępach, a w ogródku, dzięki czemu miał okazję zaistnieć mój niezawodny asystent Viktorek 😉. Ten to nie przepuści żadnej okazji, by wejść w kadr... Ciuszki Grace: Pracownia Krawiectwa Miniaturowego