Kuzynka Evita
Na pewno każdy z Was zna kogoś takiego, a przy odrobinie pecha macie też taki egzemplarz w rodzinie. Osobę, która uważa, że jej narodziny były najwspanialszym darem dla tego świata i najdonioślejszym wydarzeniem w historii. Która uważa się za ukoronowanie wszelkiego stworzenia, za ósmy cud świata i dzieło sztuki w każdym calu. Która codziennie przed lustrem gratuluje swoim rodzicom świetnej roboty. Słowem, osobę zarozumiałą do granic śmieszności, przekonaną o swojej urodzie, intelekcie, błyskotliwości i sprycie, nawet jeśli nic i nikt tej opinii nie potwierdza. Osobę całkowicie odporną na krytykę, która nie przyjmuje do wiadomości żadnych uwag na swój temat, bo z definicji (własnej) jest po prostu ideałem, a jakież uwagi można mieć na temat ideału? Znacie? Nie? To jesteście szczęściarzami. Rodzina Mallory także została pokarana podobną abominacją. Córka spokrewnionej z Maleficent Złej Królowej, imieniem Evie, była dla Mallory zmorą od dzieciństwa, a każda jej wizyta wiązała się najpie...