Wśród hortensji

 Kiedy rozkwitły hortensje, dostałam ponownie zaproszenie do magicznego ogrodu mojej sąsiadki, pani Krysi i mogłam obfocić Laurell na tle pięknych, dorodnych kwiatów. Oczywiście, natychmiast z tego zaproszenia skorzystałam!

Sesja jest letnia, z pięknych czasów wakacyjnych, ale dzisiaj za oknami mamy niemal lato - czyste niebo, wielkie słońce i prawie upał. Ostatnie tygodnie nie były zbyt łaskawe, ale mam nadzieję, że kiedy moja ulubiona jesień wreszcie nadejdzie, zrobi się jakoś lżej, może trochę spokojniej... Czego życzę sobie i Wam!

 Ciuszki Laurell - jarmark charytatywny

 














 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zbrodnia i kara

Wakacyjny Szczecin i okolice, część trzecia

Cynthia, czyli autoprezent na Dzień Dziecka