Wśród hortensji
Kiedy rozkwitły hortensje, dostałam ponownie zaproszenie do magicznego ogrodu mojej sąsiadki, pani Krysi i mogłam obfocić Laurell na tle pięknych, dorodnych kwiatów. Oczywiście, natychmiast z tego zaproszenia skorzystałam!
Sesja jest letnia, z pięknych czasów wakacyjnych, ale dzisiaj za oknami mamy niemal lato - czyste niebo, wielkie słońce i prawie upał. Ostatnie tygodnie nie były zbyt łaskawe, ale mam nadzieję, że kiedy moja ulubiona jesień wreszcie nadejdzie, zrobi się jakoś lżej, może trochę spokojniej... Czego życzę sobie i Wam!
Ciuszki Laurell - jarmark charytatywny













Śliczna sesja i piękny różowy kwiat na przedostatnim zdjęciu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńVery partial to red haired dolls and your photos of your doll are lovely.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Piękny ogród, aż lalka zakwitła :)
OdpowiedzUsuńDobrze 'mieć' taką panią Krysię! Ja mam podobnie z ogrodem mojej kuzynki... Patrząc na Twoje zdjęcia, utwierdzam się w przekonaniu, że lalki i kwiaty to jedno z najlepszych połączeń!💖
OdpowiedzUsuń