Listopad w ogrodzie
Późniejsza jesień także może być piękna, nawet na początku listopada pogoda potrafi uśmiechnąć się przyjaźnie słońcem. Warto wtedy wyskoczyć na chwilę choćby do ogródka, nim zimne wiatry i deszcze zmiotą ostatnie kolorowe liście z krzewów. Maya także doszła do tego wniosku, a Pierwszy Asystent Fotografa Viktorek dzielnie jej towarzyszył 😁.
Ciuszki - anonimowy sweterek, Pracownia Krawiecka Małych Cudów, Pracownia Krawiectwa Miniaturowego
Pięknie jej dobrałaś sweter pod kolor włosów! Idealne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńZaspane kocisko rozbraja. ;)
Dziękuję :)! Viktorek wtedy akurat obudził się z drzemki, ale to obowiązkowe kocisko, natychmiast podreptał za mną ;)
UsuńŚliczna modelka i wspaniała sesja.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Maya była moją pierwszą Barbioszką i mam do niej szczególny sentyment ;)
UsuńTen uroczy rudzielec to Viktorek?
OdpowiedzUsuńAsystent pierwsza klasa :0)
Panna przecudnej urody :0) bardzo wdzięcznie prezentuje sweterek :0) śliczny :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Dziękuję :)! Tak, ten rudy grubcio to Viktorek :). Ilekroć robię zdjęcia w ogródku, czuje się w obowiązku mi towarzyszyć. Ściskam mocno!
UsuńJaka piękna, kolorowa sesja. Bije od tych fotek ciepło. Panna śliczna, a sweterek genialny- zdecydowanie w moich ulubionych barwach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! To był ostatni dzwonek na fotki w ogrodzie, teraz większość tych kolorowych liści już opadła...
UsuńCudny sweterek! Dziewczyna nie może narzekać na brak ciepłych ciuszków. :)
OdpowiedzUsuńA kocio skradł przynajmniej pół sesji. :)
Dziękuję :)! Tak to już jest z kotami, gdziekolwiek się pojawią, natychmiast ściągają całą uwagę :)... albo prawie całą ;)
Usuńoch, jak ja lubię kolorowe włosy!
OdpowiedzUsuńdrogą wymianki nabyłam tęczową perukę -
jednak mej Córci ładniej w niej, więc...
Viktor idealnie wpasował się w jesienną
kolorystykę, podobnie jak i Maya z wrzosowo-
lawendowymi kosmykami...
Dziękuję :)! Ja też lubię kolorowe włosy, przez długi czas farbowałam własne na granatową czerń ;)! A w jakim kolorze peruczkę wybrałaś?
UsuńThank you :)! Oh yes, Viktorek is a born photomodel, while my second cat, Vincent, almost always runs away when he sees the camera, or even phone ;). Hugs, hugs!
OdpowiedzUsuń