Ogród japoński we Wrocławiu

 Nim jeszcze letnie słońce zmieniło się w wypalającego mózg potwora, grożącego każdemu wychodzącemu na zewnątrz przemianą w nieestetyczny skwarek, zdążyłyśmy wyskoczyć do Wrocławia, między innymi na spacer po ogrodzie japońskim, tym razem w towarzystwie Katniss.

A po spacerze, wiadomo, trzeba uzupełnić straconą energię 😉...





















Komentarze

  1. Katniss jest przepiękna i uroczo wygląda w tej wdzięcznej sukieneczce! 😍 A jakie kolczyki ma śliczne! Jako 'wrocławiofilka' podziwiam zdjęcia Ogrodu Japońskiego, to jest cudowne miejsce! A co do słonka, to na szczescie dzis u mnie pochmurno i 18 stopni, więc da się żyć🥰
    Pozdrawiam serdecznie!😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna modelka, cudna sukienka i urocza sceneria. Dziękuję za tę ucztę.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Wrocław! Choć zdecydowanie zbyt rzadko tam bywam. Ogród Japoński to idealne miejsce na sesje lalkowe i przyjemne spacery. Katniss widać też bardzo zadowolona z wycieczki. :) A do tego włożyła śliczną sukienkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, sesja budzi wspomnienia... Śliczne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Looks like a great place to spend a summer's day! It's been a very cold winter downunder and I have been hibernating for a few weeks now. Hopefully I'll be back to blogging soon.
    I like your Katniss, her dress is very pretty too!
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wesołych Świąt!

Wiosenny spacer

Nie ma tego złego...