Declan
Declan w akcie
urodzenia ma wpisane personalia Hunter Huntsman, bo jego ojciec cierpiał
na ostry uwiąd wyobraźni, a matce było wszystko jedno. Pokarany w ten
sposób od urodzenia, szybko zaczął odreagowywać traumę, stając tatusiowi
okoniem przy każdej pojawiającej się okazji. Największą zgryzotę
sprawiało rodzicielowi to, że latorośl, zamiast kontynuować rodzinną
tradycję i znajdować przyjemność w mordowaniu zwierząt, zapragnęła je
chronić.
Nie mogąc się dogadać z ojcem, Declan sporo czasu spędzał,
pałętając się po lesie i okazjonalnie trzebiąc kłusowników. Te wędrówki
zaprowadziły go któregoś dnia na Smocze Wzgórze, a że Mallory szukała
akurat kogoś, kto zająłby się drzewostanem na jej włościach, zgłosił
swoją kandydaturę. Czy władczynię urzekły jego kompetencje, czy też
zupełnie inne walory, trudno dziś rozstrzygać - dość, że pracę dostał i
na Smoczym Wzgórzu już pozostał, ku zadowoleniu okolicznej płci pięknej i
leśnego biotopu.
Popieram ekologiczne zapędy Declana. I nie dziwi mnie, że okoliczne panny wzdychają do niego. Wszak jest nie tylko urodziwy, ale i gustownie odziany.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Wątek antypolowaniowy mnie samej także jest bardzo bliski.
UsuńFantastyczne ubranie! Cieszę się, że z polowaniem nie ma już nic wspólnego :-)
OdpowiedzUsuńOddał się zupełnie innemu powołaniu...i łamie serca dziewczyn :)))
Declan bardzo lubi się opiekować wszelką żywizną... A to też działa na panie ;)
UsuńPierwsze zdanie mnie powaliło, uśmiałam się. :) Piszesz lekko i dowcipnie, bardzo dobrze się czyta. :)
OdpowiedzUsuńSuper sesja, podziwiam ubranie.
Bardzo dziękuję :)!
UsuńI like Declan's attitude! The sentence about his birth name is hilarious :-D. His outfit is very handsome. Great story about this fascinating young man!
OdpowiedzUsuńThank you! I'm always hoping to be able to write more about my "fairytale" crew, but... Still not enough time...
UsuńŚwietny facet, fajnie odziany... Nic dziwnego, że niewieście serca łamie...
OdpowiedzUsuńDziękujemy ^^!
UsuńWygląda teraz jak księciunio :D zupełnie go nie poznałam w tej odmienionej stylizacji :D
OdpowiedzUsuńSuper plenerek :D
Dziękuję :). Musiał zaakcentować odcięcie się od rodziny... i macierzystej serii ;)
UsuńNiezły z niego przystojniak i ma wspaniały strój! Czy te buty są od jego oryginalnego stroju?
OdpowiedzUsuńTak, butki i gatki zostały oryginalne :)
UsuńWygląda świetnie. A historia bardzo poruszająca. Masz wyobraźnię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)!
Usuń