Księga i wieczór
Persefona szuka. Rozmyśla. I czyta.
Wydarzenie, wydawałoby się, dość już odległe, wciąż nie daje jej spokoju. Nawet Hesperos udaje, że zapomniał o swojej panicznej ucieczce z jesiennego lasu i nie życzy sobie żadnych wzmianek na ten temat, zawstydzony, że dał się ponieść strachowi przed niewiadomo czym. Udaje sam przed sobą i przed innymi, że to było jedynie złudzenie, chwilowa niedyspozycja psychiczna - co tylko w danej chwili przyjdzie mu do głowy. Przecież, gdy wrócił w to samo miejsce razem z Pesefoną, Tefrą i Ilix, nie znaleźli żadnego śladu obcej obecności, żadnych wiszących w powietrzu tropów nieznanego gościa. Czarny opar, jak przekonywał sam siebie, był jedynie wytworem jego wyobraźni, cieniem drzewa, tańczącego na wietrze.
Persefona jest jednak przekonana, że było inaczej. Nie znaleźli śladów, co prawda. Lecz czy dla rzeczy, która była w stanie przerazić boga, trudne byłoby ukrycie własnej obecności? Zna istoty, które to potrafią - rzecz w tym, że żadna nie pasuje do opisu.
Szuka więc, zarówno w księgach, jak i we własnej pamięci. To, co wyszeptał jej przerażony Hesperos po powrocie z feralnej wycieczki do lasu, już wtedy budziło niejasne echa, przypominało jej o czymś. Gdy jednak żyje się na świecie tak długo, jak ona, w pewnej chwili dotarcie do części własnych wspomnień staje się równie skomplikowane, jak przetrząsanie zasobów niemałej biblioteki.
Jest jednak cierpliwa, bo wie, że informacje, której szuka, gdzieś tam na nią czeka.
Nie wierzy w to, że jej ukochany mógł paść ofiarą złudzenia. Hesperos, jak wie, jest narcystyczny, zarozumiały, zadufany w sobie i czasem trudny w obyciu, nie jest jednak tchórzem. To, co go przeraziło, musiało być istotnie przerażające. A jeśli jest gdzieś w pobliżu, to konieczność rozeznania tego zagrożenia przestaje być kaprysem, a staje się... no właśnie, koniecznością.
Bo przed istotą, która przestraszyła boga, nikt nie będzie bezpieczny.
Napięcie rośnie. Podejrzewam, że kiedy już jasne się stanie z czym mają do czynienia, walka z tajemniczą istotą okaże się arcytrudna. Bardzo lubię takie miniaturki książek i zawsze na nie poluję w antykwariatach. A Persefona faktycznie wygląda na bardzo zamyśloną.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Wyjaśnienie tej kwestii zajmie jeszcze trochę, ale ekipa jest na dobrej drodze. A ta konkretna książeczka to stary modlitewnik mojej babci ;).
UsuńFotki doskonale oddają słowa...Cudna sesja.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)!
UsuńŚwietna historia - co za klimat! ♡ Zdjęcia przepiękne; miałam wrażenie, jakbym patrzyła na klatki z jakiegoś filmu fantasy.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, co będzie dalej.
Pozdrawiam
Dziękuję :)! Postaram się ruszyć z dalszą częścią opowieści w miarę szybko ;)
UsuńI am really loving this story and I can feel the fear seeping through your words. I am so curious what it could be that could frighten him and I am guessing Persephone has an idea of what it is or suspects it. Love the photos that accompany this piece. Very very intriguing!
OdpowiedzUsuńThank you! Yes, Persephone knows, that she encountered something similar sowewhere in her past, but is was so long ago, that she forgots all the details. Still, the faint memory lingers...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLove stories with intrigue and shall look forward to reading more. The photos are lovely and convey the concern about finding what it was that scared Hesperos.
OdpowiedzUsuńHugs,
X
Thank you :)!I will try not to dissapoint you and make this history as interesting as possible :)!
UsuńOpowieść jest coraz ciekawsza. Z przyjemnością czytam jej kolejne kawałki. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, wspaniale dopasowane do treści. Zwłaszcza trzecie mi się podoba, doskonale oddaje zadumę i lekki niepokój. Książka jest super!
Dziękuję pięknie :)! Historia toczyłaby się szybciej, gdybym szybciej szyła i przygotowywała kolejne sesje ;). Postaram się jednak, by było warto czekać na ciąg dalszy!
UsuńFantastyczne opowiadanie i super sesja zdjęciowa do tego. Z przyjemnością czytam dalszy ciąg historii i czekam na jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)! Ciąg dalszy niechybnie nastąpi :D!
Usuń