Extraski
W ramach prezentu na Gwiazdkę sprawiłam sobie dwie Barbie Extra, mimo, że wcześniej przysięgałam sobie, że na razie koniec z kupowaniem lalek, a jeśli, to tylko do rozbiórki, bo nie mam już miejsca w gablotce, i tak dalej, i tak dalej... Moje szczytne postanowienie nie wytrzymało długo, bo te panny tak jakoś... zapadły mi w serce. Początkowo planowałam tylko ciemnoskórą, ale kiedy przyszło do kupowania, okazało się, że blondyneczka jest w przyjemnej cenie... i poległam. W sumie nie do końca wiem dlaczego 😉. Ich stylizacje, choć ciekawe, to zupełnie nie wpisują się w moją bajkę, ale chyba na koniec niespecjalnie radosnego roku zachciało mi się czegoś kolorowego, papuziego, zwariowanego. Postanowiłam je udokumentować, nim przebiorę dziewczyny w coś bardziej mojego.
Przedstawiam zatem Gillian i Eve, jeszcze w firmowych odsłonach 😁.
Obie śliczne! I ja bym poległa, ale kurek ma kupowanie zakręciłam na maksa. Zobaczymy, ile wytrzymam...
OdpowiedzUsuńCzekam na sesję dziewczyn po przebraniu, ciekawa jestem, w co je przebierzesz...
Dziękuję :)! Ja już też dałam sobie szlaban na kupowanie lalek, chyba, żeby trafiła się jakaś nieprawdopodobna okazja ;). Dziewuszki wciąż jeszcze z oryginalnych strojach, bo teraz zastanawiam się, co im najlepiej przypasuje :)
UsuńHa, ja też się na obie skusiłam, jedyne co mnie usprawiedliwia to fakt, że nie planowałam drastycznych ograniczeń-budżet mam wprawdzie mały, ale jak tylko ciut uda mi się uskładać, idzie na lalki bez wyrzutów sumienia, zwłaszcza, że sprzedaję inne z kolekcji i obieg kasy lalkowej trwa w najlepsze-polecam ! A mnie obie stylizacje urzekły :) Wszystko mi się tu podoba oprócz tych zwierzątek.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Te zwierzątka powędrują pewnie do jakichś młodszych krewnych, bo też mnie jakoś za serce nie ujęły ;). Mój lalkowy budżet pewnie byłby łaskawszy, gdyby nie to, że mam o wiele za dużo pozamawianych nendoroidów ;)
UsuńGratuluję <3 i podziwiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Sama jestem zaskoczona, że tak mi się spodobały :)
UsuńSuperkowe ^_^ Szczególnie panna AA skupia moje oczy na sobie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Właśnie na niej zależało mi najbardziej, blondyneczkę dokupiłam "przy okazji" ;). Bardzo spodobał mi się jej makijaż, szczególnie podkreślone złotem oczy.
UsuńBlondyneczka też jest słodka :-) Ma bardzo miłą buźkę - niby taką "zwykłą" barbiową tych czasów, ale jednak bardzo przyjemną. Obie są śliczne.
UsuńObie bardzo mnie urzekły i nie wykluczam, że którąś kiedyś przygarnę :)))
OdpowiedzUsuńObie śliczne, obie fantastycznie ubrane (czyt. oczopląsu można dostać, ale właśnie to jest u nich OK!). I co ciekawe, że wcale, ale to wcale się nie dziwię, że kupiłaś obie barwne Papużki!
Są bombowe!
Dziękuję :)! Nie mają, co prawda, porywającej artykulacji, ale zakres ruchów jest na tyle przyzwoity, by nie kusiła mnie transplantacja :). A te kolorowe kurteczki coraz bardziej mi się podobają ;)
UsuńThey may not be styled the way you like them Chiriann, but both dolls are very attractive and I can see Mattel fans going quite crazy over these two. They are bright, cheerful and will add a ton of fun to your collection whether they stay as is, or if you decide to to restyle them. ENJOY AND BE HAPPY!
OdpowiedzUsuńBig hugs,
Thank you :)! I will definitely change them a bit, but I'll try not to loose this cheerfulnes. And just as I didn't like BMR clothes at all, those clothes are growing on me ;). Hugs, hugs!
UsuńDziewczyny bardzo barwne i z pewnością wyróżniające się na tle innych Basiek. Zwłaszcza ciemnoskóra ma w sobie to "coś". :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! No właśnie - mnie też urzekło to, że są takie inne. Wyróżniają się nawet na tle bardzo urozmaiconych przecież faszek :)
UsuńLubię ten styl - choć w sercu nie do końca mój. Traktuję go jak znak aktualnych czasów (tych lepszych, oczywiście) Obie panie z radością powitałabym w niedalekiej przyszłości pod moim dachem. Gratuluję nabytków. Mają potencjał i z pewnością dadzą wiele radości :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Trzymam kciuki, by też udało Ci się je upolować! A im dłużej na nie patrzę w tych oryginalnych ciuszkach, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie są takie złe ;)
UsuńThank you :)! Precisely - they have something very cheerful in them. Maybe the smiles, maybe those colorful outfits, but they were something I really needed at the end of gloomy 2020...
OdpowiedzUsuń