Zimowe słońce
Gdy w końcu niebo się rozpogadza i pojawia się na nim słońce, zima łagodnieje. Zmrożony i groźny poprzednio las, tonący w głuchej ciszy, teraz rozbrzmiewa popiskiwaniem sikorek, skrzy się i migocze bielą śniegu. O wiele przyjemniej się spaceruje, a i zdjęcia wychodzą lepiej 😉.
To było w weekend. Teraz pada deszcz i ruszyły roztopy...
Ciuszki Faith: Pracownia Krawiectwa Miniaturowego
Cudnie! Uwielbiam las, w każdej porze roku, ale zimą najbardziej.
OdpowiedzUsuńJasny róż ciuszków wspaniale pasuje do delikatnej urody Faith. Wygląda tak promiennie i dziewczęco. A same ciuszki bardzo mi się podobają.
Dziękuję :)! Aż byłam zaskoczona, jak przyjemnie się zrobiło w lesie, gdy tylko wyszło słońce. Wyskoczyłam na chwilę na zdjęcia, a chodziłam prawie przez godzinę.
UsuńTeraz wszystko topnieje na potęgę, ale wręcz się z tego cieszę. Las lasem, ale w mieście zaspy dały mi popalić przez ostatnie tygodnie.
Piękna zimowa sesja :) Panna bardzo uroczo i cieplutko wystylizowana. Nawet przy mroźnej pogodzie trzyma styl.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! O tak, akurat Faith zawsze dba o nienaganną prezencję, nawet w lesie ;)
UsuńWidać, że Faith lubi śnieg i zimę. A do tego ma cudne ciuszki. Zazdroszczę miłego spaceru po lesie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Choć już czekam na wiosnę, w zeszły weekend było całkiem przyjemnie, a mróz nie był aż taki napastliwy.
UsuńAleż delikatny i pozytywny post 😊. Dziewczyna ma prześliczny komplet! Róż jest piękny a tłoczony wzorek prezentuje się kapitalnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Dziękuję :)! Ten kolor mi jakoś tak do niej pasuje, może dlatego, że oryginalnie miała bluzeczkę podobnej barwy :). Ściskam mocno!
UsuńPrzesłodki komplecik w pięknym odcieniu różu, jedna z najpiękniejszych lalek i wspaniała sceneria :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Ja też lubię tę pannę - artykulacja jest taka sobie (nie zmieniałam jej ciałka), ale nadrabia to fotogenicznością pyszczka :)
UsuńGdybyś kiedyś znalazła dla niej inne artykułowane ciałko i miała to obecne na zbyciu, to bardzo chętnie bym odkupiła :)
UsuńBędę miała na uwadze :)!
UsuńBardzo mi się podobają te zdjęcia. Zima idealna, można rzec. :-) Panna ma śliczne ciuszki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Gdyby taka zima była przez cały czas, pewnie mniej bym na nią labiedziła ;)
UsuńI realy like your pictures in the nature and your fashion is very nice.
OdpowiedzUsuńThank you :)! It's mostly due to the sun - the weather was really nice that day.
UsuńWow, jak pięknie! U nas tak było raptem 2 dni temu :-)...
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę lalkę! Kupiłam ją sobie kiedyś na Gwiazdkę za... premię ;-) Ilekroć zabieram się do wyjęcia jej z pudełka, zawsze ręce mi zastygają. No, poczekaj... Bo aura teraz nie na zdjęcia, bo nie będziesz miała czasu wykorzystać ścianki pudełka do dioramy, bo nie uszyłaś jeszcze zaplanowanych ciuszków - i tak siedzi panna w moim areszcie domowym, choć nie ma covida ;-D
Dziękuję :)! U nas ze śniegu zostały już tylko nędzne resztki, dwa dni intensywnego deszczu zrobiły swoje... U mnie lalki nie wytrzymują długo w pudełku, od razu muszę je pomacać, przebrać, inaczej ustawić... Odwrotnie jest w figurkami, one czasem siedzą w pudle przez kilka tygodni, a ja się zacieszam samym pudełkiem ;)
UsuńThank you :)! This weekend we also had something around 13 grad C. Hopefully this marks the end of the winter.
OdpowiedzUsuń