Prezenty świąteczne

 Skoro powiedziało się A, trzeba powiedzieć też B... I tak trafiły do mnie, już jako pełnoprawny prezent gwiazdkowy, siostry bliźniaczki De'Vious, Laurel i Holly, które u mnie przyjęły imiona Belisama i Isztar. Obie piękne jak z obrazka, ale widać, że i z charakterkiem 😉. W przeciwieństwie do innych Rainbowek, ich dwupak nie miał dodatkowych ciuszków, ale i tak wyekwipowano je w dodatkową parę butów, kolczyków i w torebeczki, na których prezentację też przyjdzie czas... bo w ferworze fotografowania zwyczajnie o nich zapomniałam 😅.

Niestety, tym razem nie było gościnnych występów Leopolda.

 









Komentarze

  1. Dziewczyny prezentują się wystrzałowo. U Rainbowek najbardziej podobają mi się oczy i włosy. :) A ciuszki wyglądają na naprawdę porządnie wykonane. Niech się Mattel schowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Naprawdę, jakość jest nieporównywalna, przynajmniej u tych dziewuszek, które na razie kupiłam. Wspólną z Mattelem mają tylko monstrualną ilość plastikowych zszywek (są ich literalnie dziesiątki...)

      Usuń
  2. Śliczne dziewczyny. Miło na nie popatrzeć u innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Wszystko dzięki Tobie :D! Teraz mam zagwozdkę, bo muszę na nie wygospodarować jakieś miejsce, a gablotki mam zapchane po dach... i co gorsza brak miejsca na nowe witrynki ;)

      Usuń
  3. O rety, one są naprawdę piękne. Tak się opieram, że aż sama się sobie dziwię bo Rainbowki kuszą, zwłaszcza seria ze śpiworkami. Teraz te Twoje też mnie będą kusić! Boskie mają buty! Wszystko mają boskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Oj tak, śpiworkowa seria jest w tej chwili na moim celowniku :). Szczególnie Marisa...

      Usuń
  4. Obie są fajniutkie, choć to na niebieskiej zawiesiłam dłużej wzrok... Oj tak, ta niebieska jest cudna :-) Gratuluję nowych lalusząt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Nie umiałabym się zdecydować, która podoba mi się bardziej, więc byłam zadowolona, że występują w dwupaku ;). Przez to, że padło mi na mózg z rainbowkami, musiałam znów przearanżować gablotki... Ale nie żałuję ;).

      Usuń
  5. Thank you :)! Yup, some dolls from Rainbow High have just about everything - good look, gorgeous hair, great outfits, and awww, those shoes! I would love to have something like that for Barbies, their shoes are usually plain... at best. Hugs, hugs!

    OdpowiedzUsuń
  6. Są przepiękne! I jakie mają śliczne buciki :-) Gdybym miała wybrać jedną, chyba skusiłabym się na bursztynowooką. Choć niebieska też cudna, taka syrenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Obie świetnie prezentują się zarówno razem jak i z osobna. Jedyne, co mi w nich nie podeszło, to lekki połysk na pyszczkach (ze wszystkich moich Rainbowek tylko one go mają) - utrudnia fotografowanie i nadaje im lekko zielonkawą barwę. Najchętniej bym go zmyła, ale boję się uszkodzić makijaże.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wiosenny spacer

Wrześniowa Zabawa z Niespodzianką

Wesołych Świąt!