Zawsze black & white...

 Przy dźwiękach stareńkiego szlagiera zespołu Kombi prezentuję Wam dwie z pań, które nabyłam w trakcie mojego rainbowkowego szaleństwa z początku roku. Miałam na nie baczenie od dawna, bo bardzo podobał mi się kontrast między nimi, a także dlatego, że pochodzą z czasów, kiedy MGA starało się jeszcze nie zniechęcać do siebie klientów 😑. Idea niemalże monochromatycznych lalek bardzo mi się spodobała, choć ich fotografowanie to wyzwanie dla kogoś o moich mizernych umiejętnościach w tym zakresie 😅. Aparat bardzo, ale to bardzo chciał ocieplić kadry.

Przed Wami zatem panny Natasha Zima i Shanelle Onyx, u mnie przemianowane na Skadi i Nyx.












Kocistent czuwa nad każdym ujęciem!





Komentarze

  1. Piękna sesja! 🖤🤍bardzo podoba mi się pomysł z tłem, dającym wraz z lalkami efekt 'szachownicy'. Piękne są obie, Natasha długo mnie kusiła a teraz Twoje zdjęcia przypomniały mi, jaka jest piękna...🙈 Ale cóż, nie da się mieć wszystkiego, za dużo lalek mi się podoba🙈 Gratuluję posiadania panien pełnych kontrastów! 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)! Taaaak, to odwieczny dylemat - tak dużo pięknych lalek, tak mało kasy/miejsca :D...

      Usuń
  2. Kocistent jak zwykle najcudowniekszy, łączy w sobie biel i czerń 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocistent pięknie dziękuje za wyrazy uznania :)!

      Usuń
  3. Piękne! Natasha jest na mojej liście w kwestii "niezbierania" RH. xD

    Bardzo podoba mi się pomysł na sesję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Muszę sobie zaplanować podobną listę :D

      Usuń
    2. Ja myślałam, że chcę może dwie, może trzy... Ale jak się okazało lista jest o wiele dłuższa... xD

      Usuń
  4. Chociaż lalki RH zupełnie do mnie nie przemawiają, to te biało czarne uważam za najpiękniejsze. Zwłaszcza ta czarna ma wyjątkową urodę i choć jest trudna do fotografowania, udało ci się znakomicie pokazać jej niezwykły urok. Kocistent wydaje się mówić, że jego nadzór jest wręcz nieodzowny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Długo się nie mogłam na te panny zdecydować, bo bałam się, że nie będę w stanie zrobić im jednego przyzwoitego zdjęcia...

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Shanelle Onyx bardzo mnie ostatnio kusiła, nie mam jeszcze czarnej lalki :P Bardzo fajny koncept na sesję :) Faktycznie takie duże kontrasty nie są proste do fotografowania, ale jak widac poradziłaś sobie świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Okazało się, że aparat miał więcej kaprysów przy zupełnie białej Natashy niż przy Shanelle ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wesołych Świąt!

Nie ma tego złego...

Wiosenny spacer