Wesołych Świąt!
Grudzień... powiedzmy, że nie do końca poszedł po mojej myśli. Czasem tak jednak bywa, że najstaranniej przygotowywane plany nie wypalają. Przepraszam za nieobecność, zarówno tu, jak i na Waszych blogach - postaram się nadrobić w miarę możliwości.
Dość jednak o tym, najważniejsze, że mamy święta! Z tej okazji - bez względu na to, jakie święta obchodzicie - pragnę Wam życzyć przede wszystkim radości i spokoju ducha, bo z każdym upływającym rokiem zdaję sobie coraz lepiej sprawę z tego, jak bardzo nam na co dzień tego spokoju brakuje. Zdrowia także, by móc się nim cieszyć, i wszelkiej pomyślności, wszystkiego tego, czego pragniecie najbardziej, za czym tęsknicie, czego Wam brakuje.
A pod choinką mnóstwa lalek, figurek, akcesoriów, domków, camperów i czego tylko dusza zapragnie 😁!
Moje tegoroczne święta to Sylvaniany, a jakże. Cieszę się, że zdążyłam na czas z postawieniem świątecznego, zimowego miasteczka, bo czas gonił, a prace się nie posuwały. Mam nadzieję, że efekt końcowy wart jest tej pracy 😉. Wybaczcie zdjęciowy spam, ale chciałam pokazać każdy możliwy zakamarek.
A gdy zapadnie zmierzch...
Wesołych Świąt!
Cudowna wioska, szczękę zbieram z podłogi. Życzę zdrowych i spokojnych świąt, a w nadchodzącym nowym roku wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń, także tych lalkowych. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Ostatecznie jestem zadowolona z rezultatu :D
UsuńWow, magiczne! Niech to moja córcia zobaczy, ona kocha Sylvaniany!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Mam nadzieję, że Córci się podobało ;)!
UsuńSylvaniany to coś wspaniałego! Kiedyś spędziłam mnóstwo czasu na oglądaniu filmików na youtube, wchłaniałam ich zdjęcia. Są przeurocze, plus te wszystkie dodatki. Na szczęście wmówiłam sobie, żeby przestać. :) Lata temu odwiedzając siostrę w Anglii widziałam te figurki w "ToysRus"... Łamało mnie wewnątrz hahaha Nie uległam. Ty tutaj zaprezentowałaś przewspaniały zestaw! Oj pobawiłabym się chętnie! Przepiękna sesja!! Chiriann wesołych świąt pomimo wszystko! Uśmiechu, spokoju, radości. Też grudzień mi się źle układa. Nawet brak słów, zaległości do kwadratu. Trudno. Będzie dobrze, bo musi być! Pozdrawiam i ściskam Cię serdecznie Kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ! No, jak się zakochałam w tych maleńtasach i w końcu dałam tej miłości upust :D!
UsuńBędzie lepiej! Trzeba w to wierzyć!
Ech, często niestety tak bywa, że proza życia pokrzyżuje nam plany. Za to domek Sylvanianów wygląda fantastycznie. I nawet światło jest. Wszystkie detale wprost zachwycają! I nawet Kocistent zrobił uroczą minkę, widać też ma świąteczny nastrój. :) Wszystkiego dobrego, kochana! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Oj, z tym światłem było, w gruncie rzeczy, najwięcej zabawy ;). Kocistent minę ma niewiniątka, ale patrzył akurat na girlandę, którą chwilę potem poszedł zamordować ;)
UsuńOgrom pracy i cudowny efekt! Jestem zachwycona! Szczęśliwego Nowego Roku, dużo zdrówka i pomyślności!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Niech to będzie dobry rok!
UsuńAleż to cudownie wygląda! Te zdjęcia z podświetleniem są takie magiczne.
OdpowiedzUsuńNie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem (a tak szczerze to od paru lat można rzec, że rzadko kiedy coś idzie zgodnie z planem ;P), ale cóż. Trzeba się skupić na tym, co dobre i sprawia radość.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie!
Dziękuję :)! O tak, ostatnio, kiedy w końcu coś potoczy się tak, jak chciałam, jestem szczerze zaskoczona ;)
UsuńPrzepiękne zimowe miasteczko Sylvanianow, uwielbiam takie klimaty! A po zmroku wygląda po prostu bajecznie!😍 Bardzo dobrze, że pokazujesz każdy zakamarek, lubię podglądać takie szczegóły i szczególiki.
OdpowiedzUsuńMnie Święta też zaskoczyły jak zima drogowców, praktycznie i listopad, i grudzień po prostu przeleciały mi przed oczami, w natłoku zajęć i stresie związanym ze złymi wynikami i diagnostyką... Na szczęście okazało się, że nie jest to wszystko tak groźne, jak się początkowo wydawało, i mimo że nie jest całkiem ok, to nie ma tego najgorszego, czego się wszyscy boimy... Więc mogę spokojnie odetchnąć na koniec roku i życzyć Ci samych cudowności w tym nachodzącym, z naciskiem na DUŻO ZDROWIA!
Buziaki!💓
Dziękuję :)! Uff, dobrze, że tak to się skończyło! Oby teraz było już tylko lepiej! Życzę Ci mnóstwa zdrowia!!
UsuńWOW! Widzę, że cudownie się bawiłaś! Fantastyczna kolekcja!!! No, u mnie, może za 10 lat będzie coś podobnego. Jak Stado się zestarzeje i zmniejszy. Albo totalnie wszystko umieszczę w witrynach. W tym roku planowałam wstawić do dwóch witryn choinkę ;-) Lecz sił zabrakło i ostatecznie stanęła minimalistyczna, przywiązana do grzejnika.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Ha ha, u mnie choinka w tym roku jest filcowa, płaska, wisząca na ścianie, bo nie mam już siły do zrzucanych bombek, wspinania się na szczyt i pokątnych porzygiwań plastikowymi igłami ;)
UsuńChoinkę owinąć drutem kolczastym zamiast świątecznego łańcucha! ;-D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń