Mimo zastojów na granicach i wielu innych przeszkód, moje witrynkowe towarzystwo powiększyło się ostatnio o dwie znakomitości, czyli braci Elric z mangi/anime "Fullmetal Alchemist". Oczywiście, jak to zwykle bywa, nie mogło się obyć bez dodatkowych atrakcji powitalnych...
 |
| Alphonse: No, jesteśmy na miejscu... Edziu? |
 |
| Alphonse: Eeeedziuuuu? |
 |
| Alphonse: Nie ma go... |
 |
| Alphonse: *wzdech* Nawet nie zauważyłem, kiedy się zgubił... | |
 |
| Alphonse: Ale dzięki temu możemy rozprostować łapki! Mruczuś, Tygrys - wychodzimy! |
 |
| Alphonse: Ktoś nawet przygotował dla nas podwieczorek! |
 |
| Alphonse: Dzień dobry wszystkim! Miło mi państwa poznać, Alphonse Elric jestem... |
 |
| Edward: Al, tutaj jesteś! Cały dworzec przeszukałem, a ty... | |
 |
| Edward: ... |
 |
| Edward: ILE RAZY MAM CI POWTARZAĆ, ŻEBYŚ NIE ZBIERAŁ PO DRODZE TYCH WSZYSTKICH SIERŚCIUCHÓW!! |
 |
| Edward: TYLE RAZY MÓWIŁEM, ŻE ZA DUŻO PODRÓŻUJEMY, BY TRZYMAĆ TAKIE ZOO!! |
 |
| Morgana: Chwila, chwila, kurduplu! Odszczekaj te "sierściuchy" albo zakosztuj mego ostrza!! |
 |
| Morgana: Ledwie przylazł, a już się rządzi, widzieliście go, celebrytę w odwłok kopanego... |
 |
| Sakura: Tak lubię, kiedy ktoś nowy przyjeżdża, od razu robi się weselej! | |
Twoje maluchy nie zawiodły - jak zawsze można się pośmiać! Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Zawsze mnie bardzo cieszy, kiedy te historyjki poprawiają humor - nendki się do tego naprawdę nadają ;)
UsuńJak zawsze, świetny wpis okraszony fantastycznymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Cieszę się, że Ci się podobało!
UsuńSuper ludziki i świetne wyposażenie pokoiku :-) Super to wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Mebelki dorwałam kiedyś w Lidlu - okazało się, że skalowo do nendków pasują idealnie.
UsuńI thought I recognised that figure. Such a cute series of photos. That cat is really sassy. Have you seen the live action of Fullmetal Alchemist? I enjoyed it. I haven't seen the anime series though. Only some of the anime movies.
OdpowiedzUsuńThank you :)! No, I didn't seen live FMA, only first anime series and I read all volumes of manga. I tried watching recent anime version, "Brotherhood", but, for some reason, didn't liked it. Too many seiyuus changed ;). I must try this live action movie, now I'm really curious!
UsuńCudna historia :) Całe towarzystwo jest mega ekspresyjne :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Oj tak, ekspresji (szczególnie pieniactwa) to w tym towarzystwie nigdy nie brakuje ;)!
UsuńTe historyjki są przezabawne! :D A mebelki mają świetne, jest w nich klimat PRLu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Też miałam takie skojarzenie, choć wedle opakowania, mebelki są made in Germany :D. Czuć jednak w nich ten duch ;)!
UsuńAleż gromadka! A jakie energiczne istoty! Nie wiem kogo najpierw podziwiać!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Coś w tym jest, że ta mikra ekipa nigdy nie może usiedzieć spokojnie. Nie to, co zdyscyplinowane Barbionki ;)...
UsuńThese are very cute photos, I love those little cats.
OdpowiedzUsuńx
Thank you :)! Those cats were one of the reasons to buy Alphonse's figurine :)
UsuńThank you :)! What can I say - there is always a lot of animals around me. Both real and... not-so-real ;)
OdpowiedzUsuńniczym Terminator w roli Niani :DDD
OdpowiedzUsuńzakochałam się w Elricu wśród tych
mebelków - surrealistycznie i ślicznie!
Dziękuję :)! Al ma gołębie serce, a koty uwielbia ponad życie :)
UsuńJak to to, to małe, potrafi się wkurzyć! :D
OdpowiedzUsuńOj, w tym Edziu jest absolutnie niezrównany. Kiedy zobaczyłam tę zagniewaną facjatę, od razu poczułam z nim wspólnotę duchową - ja wyglądam tak samo, kiedy się pienię :D
Usuń