Jesień w winnicy
Oczywiście, to po prawdzie żadna winnica, tylko moje winogrono na płocie, ale w lalkowej skali wszystko wygląda okazalej. Dotarło do mnie, ile wciąż mam jeszcze nie pokazanych sesji z wczesnej jesieni, więc spieszę nadrabiać zaległości. Tym razem Katniss, grzejąca się we wrześniowym słonku i Viktor, który musi przecież pełnić honory podczas sesji premierowych.
Dziś jeszcze pogoda jest piękna, ale wszystkie prognozy wieszczą rychły koniec tej sielanki. W końcu początek listopada zobowiązuje... Póki co jednak, cieszmy się ciepełkiem!
Ciuszki: Miniaturowo
I za kulisami sesji...:
Śliczna sesja. Katniss wspaniałe wygląda w tej sukience, na tle winogron. Ale, niestety, to kocurek jest dla mnie gwiazdorem dzisiaj. Słodki!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Viktor wie, co robi, pakując mi się do sesji. Zawsze zbiera najwięcej komplementów ;)
UsuńOboje pięknie zaprezentowali swoje stroje ;0) ja też myślę, że tym razem to koteł skradł całą sesję ;0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
Dziękuję :)! O tak, kolorystycznie oboje się dobrze w jesienne klimaty wpisali ;)
UsuńDziewczynie ślicznie w tej stylizacji. I winnica wygląda okazale, zapewne jakiś przystojny sommelier zaprosi pannę na degustację. :) A futrzakowi to dobrze, polenić się na słonku dobra rzecz.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Niestety, zamiast sommeliera były tylko szpaki, łakomie zerkające w stronę winogron ;)
UsuńPanna ma śliczną buzię. Bardzo ładnie jej w takim plenerze. Super okularki. No i kotek - podobnego miał mój dziadzio.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Rude kociasy są bardzo wdzięczne i co ciekawe, zwykle to kocurki ;)
UsuńKocurek wymiata <3
OdpowiedzUsuńchoć trzeba przyznać, że panna Katniss z moldem Goddess jest przepiękna <3
Super ma sukienkę :D
Dziękuję :)! Tę sukieneczkę obfociłam tak rzutem na taśmę, bo już się za zimno robiło na takie stroje ;)
UsuńI totally agree with "for alkyl's" comments Chiriann and couldn't have said it better. :) Those grapes look ready for picking!
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you :)! Yup, we started to pick up the grapes soon after this photoshoot. Starlings were waiting for them too ;). Hugs, hugs!
UsuńThank you :)! Of course, Viktorek is, as always, an added value ;)
OdpowiedzUsuń