Październikowe kwiaty, część 1
Ogród pani Krysi, mojej sąsiadki, jest urzekająco piękny nie tylko wiosną czy latem, ale także jesienią, kiedy to, mogłoby się wydawać, niewiele kwiatów odważy się kwitnąć. Dlatego też skwapliwie skorzystałyśmy z zaproszenia, by zachować trochę tej jesiennej magii w fotografiach na czas, kiedy już ani kwiatów, ani słońca zbyt wiele nie będzie. Shen prezentuje się w tych plenerach jako pierwsza 😊.
Ciuszki: Miniaturowo
Wspaniałe zdjęcia! Shen pozuje bardzo naturalnie i ślicznie jej w tym kolorze. A ogród faktycznie zachwyca. Jak miło mieć taką sąsiadkę, która użycza swego ogrodu do zdjęć. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Byłam naprawdę zaskoczona, gdy zobaczyłam, ile pięknych rzeczy można zastać w ogrodzie nawet o tej porze roku!
UsuńShen ma szczęście, że mogła zapozować w tak bajecznym ogrodzie pełnym kwiatów. Widać, że okoliczności przyrody bardzo jej się podobały. Mnie zresztą też. Świetna sesja.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Nie mogłam przegapić takiej okazji :)!
UsuńLovely photos Chiriann, your neighbour has a wonderful garden.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you :)! I really like going there - every season looks great there. Hugs, hugs!
UsuńOstatni portret jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńSuper sąsiadka. :)
Dziękuję :)! Mam szczęście, że moja mama i pani Krysia się przyjaźnią ;)
UsuńThank you :)! I have zero talent for gardening, so it's always nice to get some sessions in garden of someone who loves plants and flowers :).
OdpowiedzUsuń