Sierpniowa Sakura

Debiut Gilgamesza zarówno na blogu jak i w witrynce wypadł dość burzliwie. Żeby jednak nie wyszło na to, że zapraszam do niej wyłącznie psychopatów zarozumiałych pół-bogów, prezentuję powitanie drugiego gościa, który zawitał do mnie w sierpniu. Przed Państwem Kinomoto Sakura z mangi/anime "Card Captor Sakura" 😊.










Komentarze

  1. Nana21 września 2019 20:42

    Ale cudna Sakurcia! Bardzo lubię mangi Clampa, zwłaszcza Clover.
    Może będzie i Yue do kompletu? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chiriann22 września 2019 10:19

      Dziękuję :)! Mmm, Clover to piękna manga... Panie mogłyby ją jakoś satysfakcjonująco zakończyć. Podobnie jak X...
      Jeśli tylko pojawi się Yue, biere na premiere :D! Kero zresztą także, najlepiej w dużej wersji :)

      Usuń
  2. ŚWIAT PORCELANOWYCH LAL22 września 2019 08:07

    Cudeńko <3 Sama słodycz <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chiriann22 września 2019 10:20

      Dziękuję :)! Musiałam mieć trochę słodkości dla równowagi ;)

      Usuń
  3. dlubaninylalkowe22 września 2019 09:58

    Urocze maleństwo!

    OdpowiedzUsuń
  4. eunice22 września 2019 12:15

    Jej, jakie śliczności😍

    OdpowiedzUsuń
  5. Xanadu24 września 2019 08:11

    Hi Chiriann!
    Well isn't she a little sweetie pie! Is she Nendoroid or Cu-poshe?
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chiriann24 września 2019 21:05

      Thank you :)! She's a Nendoroid. One of the cutest, I guess :D...

      Usuń
  6. Kamelia25 września 2019 19:51

    O matulu, jaki słodziak! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. AlasseCarnesir26 września 2019 03:45

    Aww she's so cute and adorable. I love her design. Nendoroids are just such a perfect size to fit in the palm of your hands.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chiriann26 września 2019 22:01

      Thank you :)! Just as I unpacked her, I though of this pose. And the sleeping face was perfect for it too ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wiosenny spacer

Obraz
 Wbrew pozorom, jeszcze przedmajówkowy. Paradoksalnie, pogoda była wtedy o wiele ładniejsza, więc poszłyśmy ze Skye pooglądać kwitnące drzewa... ... kończę, by znów nie zacząć jojczyć na temat aury, zimna i deszczu 😁. Ciuszki Skye: zakup z kiermaszu bożonarodzeniowego, a gatki z Pracowni Krawieckiej Małych Cudów.
Czytaj więcej

Wrześniowa Zabawa z Niespodzianką

Obraz
 Nowy miesiąc (co z tego, że prawie koniec 😅), nowa odsłona zabawy z blogu Lenki . Tym razem hasło brzmiało: Zając hasa nie tylko do lasa. Co jest oczywiście jak najbardziej prawdziwe, bo moje panny króliczki, Stella i Ruby, równie chętnie hasają na zakupy 😉. W zabawie bierze udział pierwsza fotografia. Panny króliczki to oczywiście ciąg dalszy mojej sylvanianowej obsesji, która nie dość, że ma się dobrze, to się jeszcze rozwija. Obiecuję niebawem całą sesję poświęconą najnowszej grupie mieszkańców Gablotkowa!
Czytaj więcej

Wesołych Świąt!

Obraz
 Grudzień... powiedzmy, że nie do końca poszedł po mojej myśli. Czasem tak jednak bywa, że najstaranniej przygotowywane plany nie wypalają. Przepraszam za nieobecność, zarówno tu, jak i na Waszych blogach - postaram się nadrobić w miarę możliwości. Dość jednak o tym, najważniejsze, że mamy święta! Z tej okazji - bez względu na to, jakie święta obchodzicie - pragnę Wam życzyć przede wszystkim radości i spokoju ducha, bo z każdym upływającym rokiem zdaję sobie coraz lepiej sprawę z tego, jak bardzo nam na co dzień tego spokoju brakuje. Zdrowia także, by móc się nim cieszyć, i wszelkiej pomyślności, wszystkiego tego, czego pragniecie najbardziej, za czym tęsknicie, czego Wam brakuje.  A pod choinką mnóstwa lalek, figurek, akcesoriów, domków, camperów i czego tylko dusza zapragnie 😁! Moje tegoroczne święta to Sylvaniany, a jakże. Cieszę się, że zdążyłam na czas z postawieniem świątecznego, zimowego miasteczka, bo czas gonił, a prace się nie posuwały. Mam nadzieję, że efekt końcowy wart je
Czytaj więcej