Popołudnie z Kenami
Moje Keny nie mają ze mną lekkiego życia. Mimo, że są u mnie już coś koło roku, nadal nie doczekali się własnych, indywidualnych imion, na zdjęciach też pojawiają się jakoś rzadziej, niż Barbionki. Wczorajsze popołudnie należało jednak do nich - mogli wreszcie wydostać się z gablotki, rozprostować nogi i popozować trochę w czysto męskiej sesji 😉...
Ciuszki - Pracownia Krawiecka Małych Cudów.
Ciuszki - Pracownia Krawiecka Małych Cudów.
Przystojniacy!
OdpowiedzUsuńChłopakom też należy się sesja! Pewnie! Wreszcie mogli się pokazać i zaprezentować wspaniałe ubrania!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, oni zawsze tacy z boku i w cieniu... Dziękuję :)!
Usuńświetne te ciuszki!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Uwielbiam ciuszki z Pracowni. Ja sama takiego mistrzostwa pewnie nigdy nie sięgnę...
UsuńTez ich mam, ale nie mają tak fajnych ciuchów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)! Jakby mieli na mnie polegać, to by pewnie na golasa siedzieli ;). Pozdrowionka!
UsuńJakie fajne chłopaki 😊
OdpowiedzUsuńCiuszki mają rewelacyjne.
Dziękuję :)! Zebrali tyle komplementów, że chyba muszę ich częściej pokazywać!
UsuńO, jacy przystojniacy! Szczególnie brunet. :)
OdpowiedzUsuńMoże jakaś sesja razem z dziewczynami?
A ja nie mam żadnego Kena, ale może kiedyś to nadrobię.
Dziękujemy :)! Ja mam tylko tych dwóch i więcej chyba nawet nie chcę... Obiecuję, że następnym razem nie będą się już kisić we własnym sosie ;)
UsuńIt's always so nice to see male dolls. I love how you dress them. Such a adorable little outfits.
OdpowiedzUsuńThank you! It's funny, because I only have two Kens, but five male bjd (and only two female). Usually I just prefere male dolls ;).
UsuńFajni są! :) Ubranka mają boskie. :D
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że po tak długim czasie trzymania ich w gablocie - nie musisz ich teraz szukać gdzieś po pubach! Tylko grzecznie wrócili do domu! Z moimi tak łatwo nie mam :)
OdpowiedzUsuńOoo, kochana, przez cały czas byli pilnowani... Babskie kommando siedziało w krzakach i wkroczyło do akcji zaraz po tym, jak wyłączyłam aparat. Nie mieli szans się wymknąć, na każdego przypadają cztery Barbiszony i to czujne Barbiszony :D. U Ciebie chłopaki są w przewadze, więc mogą dokazywać ;)...
UsuńPrzystojne chłopaki, czasem też muszą się przewietrzyć i pobyć w męskim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Tak, przynajmniej na chwilę mogli odetchnąć ;)
UsuńKen w misiowej bluzeczce rozczulił mnie ^_^ Kocham takie dodatki na męskich bluzkach, niestety nie każdy facet lubi takie nosić :-( Szkoda :-) Twoi panowie są dla mnie boscy ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Lubię facetów z poczuciem humoru i dystansem do siebie, więc i moi Kenowie są tacy ;)
Usuń