W domowym ciepełku
Za oknami pogoda raczej listopadowa niż grudniowa, zacina deszcz, wyje wiatr i ogólna paskudność aż przenika dreszczem. Cóż począć w taką aurę? Najlepiej korzystać z uroków siedzenia w domu - z kotem, ciasteczkami i dobrym filmem - jak Maya.
A śnieg? Cóż, pada chociaż w śnieżnej kuli...
Ciuszki Mayi pochodzą z Pracowni Krawiectwa Miniaturowego.
A śnieg? Cóż, pada chociaż w śnieżnej kuli...
Ciuszki Mayi pochodzą z Pracowni Krawiectwa Miniaturowego.
Such cold weather definitely calls for warm comfy clothes and a cosy day indoors watching movies and playing with a cat. Love this set up and that couch is really nice.
OdpowiedzUsuńThank you :)! If you would change movies for PS4 games, that would be me ;)
UsuńFor me, it would be either playing the Sims or watching Korean Drama!
UsuńKiedy jest tak ponuro za oknem to nawet braknie mi pomysłów na sesje i nic twórczego mi nie wychodzi. Dobrze, że tobie przynajmniej wena pracuje prawidłowo. :) Zdjęcia wyszły świetne, dziewczyna ma bardzo przytulny pokoik. :) Też myślę o zakupie lampy do domowego studia, tylko ciekawe gdzie wepchnę softbox. -_-
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Ta sesja to po prostu wyraz tęsknoty... żeby się tak móc zabukować w domu aż do kwietnia ;).
UsuńCo do lamp, widziałam sympatyczne, nieduże zestawy, które do lalkowej fotografii byłyby w sam raz, ale... ma też sam problem, co Ty. Już teraz się ledwo mieszczę ze stolikiem, tłem i statywem.
Ten miniaturowy miś, jest wprost przecudowny. Uroczy towarzysz dla lalki i kota.
OdpowiedzUsuńA co do samej Mayi - jaki ona ma niespotykany kolor włosów... Takiego fioletu, jeszcze nie widziałam u lalki. No piękność, po prostu piękność.
Bardzo dziękujemy :)! Miś to prezent od córeczki koleżanki, która - uznawszy, że z Barbie już wyrosła - sprezentowała mi mebelki, dodatki i buty dla Basiek ;).
Usuńjak miło, że młodzież potrafi się dzielić :DDD
UsuńŚwietny pokoik! I zdjęcia! Ja właśnie o kocie zapomniałam przy swojej ostatniej sesji! :D
OdpowiedzUsuńA ta miniaturowa kula jest po prostu rewelacyjna!!!
Dziękuję :). Koniecznie dołóż kotka do następnej sesji :)! Bardzo starałam się złapać padający w kuli śnieg, ale... opadał zdecydowanie za szybko ;).
UsuńNic tylko się do panny przyłączyć :D
OdpowiedzUsuńUroczy pokoik, ciuszki super, ale to i tak misio i kula kradną całą uwagę. :D
Pięknie dziękuję :)!
UsuńLovely photo shoot! Love all the props you used Chiriann. :)
OdpowiedzUsuńHugs,
X
Thank you very much :)!
Usuńten malusi misio mnie rozczulił :-) Piękne lalkowe siedzisko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Właśnie puchnę z dumy, bo kanapę zrobiłam sama :)
UsuńSesja bardzo udana. Pokoik Mai bardzo mi się podoba, ona sama jest urocza. Miniaturowy miś śliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Chciałam, żeby sesja była cieplutka, a miś się do takiego nastroju zawsze przyczynia ;)
UsuńCiuszki bardzo ocieplają klimat całej sesji :) A Misiołek to już w ogóle wowwww :) Ale kanapa najlepsza! (Tak... czytałam komentarze powyższe i się podlizuję hahaha )! Oczywiście wszystko jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)! Kumplementy zawsze chętnie przyjmuję :D!
Usuń