Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2023

Kimona

Obraz
 Dziś wpis bezlalkowo-bezfigurkowy (i bezkoci), ale mam nadzieję, że nie mniej ciekawy. Wczoraj udało mi się (wreszcie!) wybrać na wystawę kimon do krakowskiego Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. "Wreszcie" jest tu potrzebne, bo wybierałam się od listopada i zdążyłam dosłownie rzutem na taśmę, bo wystawa kończy się 10 kwietnia. Poza kimonami obejrzeliśmy także wystawę przepięknych obrazów, prezentujących japońskie spojrzenie  na naturę, ale to jednak stroje - a właściwie dzieła sztuki, które można nosić na sobie - przyciągnęły mnie do Krakowa szczególnie. Mam nadzieję, że zdjęciom uda się oddać choćby niewielką część ich niewiarygodnej urody. A kto chciałby zobaczyć je na własne oczy, ma jeszcze trochę czasu 😉. Zaręczam, że warto!