Toruńska majówska - część druga
Dziś pora na drugą porcję fotograficznych wspomnień z Torunia - tym razem część bezlalkowa, ale za to z kilkoma ujęciami rozkoszy stołu, których było nam dane zakosztować w tym pięknym mieście. Niech nie zaskoczą Was ujęcia ze skansenu - tak, ten skansen znajduje się dosłownie kilka kroków od Starego Miasta. I jest równie jak ono godzien uwagi, podobnie jak Muzeum Piernika, czyli miejsce, w którym po prostu nie można się nie pojawić, goszcząc w Toruniu :). I jakże tu nie wspomnieć o uroczej kociej kawiarni Neko Cafe i jej przesłodkich rezydentach?
Cóż mogę powiedzieć więcej? Z całego serca polecam odwiedziny w tym mieście i mam nadzieję, że moje zdjęcia Was do tego zachęcą! Majówka już za nami, ale długi weekend czerwcowy tuż-tuż!
Ale kusisz wszystkim... Skansen cudowny, uwielbiam takie miejsca. Śliczne kotki, ciekawe czy dają się pogłaskać? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWieki nie byłam w Toruniu. Jak tam bajkowo! Muszę się znów tam wybrać. Kocham skanseny i stare kamienice. Ten wielki zegar wygląda niezwykle ciekawie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ujęcia mojego ukochanego Torunia!♥️ Nie byłam nigdy w skansenie, muszę to koniecznie nadrobić - uwielbiam skanseny!
OdpowiedzUsuń