Przedwiośnie?
Hippolita (dla przyjaciół Hipcia 😉), po uwolnieniu od zbroi, oręża i krwiożerczego stada kurdupli, depczącego jej po piętach, wybrała się na zwiedzanie okolicy. Czy miała więcej szczęścia w poszukiwaniu wiosny niż Christian? Chyba tak...
Ciuszki: Pracownia Krawiectwa Miniaturowego
Hipcia wygląda wspaniale w zwykłych ciuchach, a do tego mogła powygrzewać się na słońcu. :) U mnie kwitną już pigwowce. A to przecież dopiero połowa lutego!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! U nas na razie widziałam tylko bazie i pąki, ale lada chwila też zaczną się chyba rozwijać... Myślę, że nie wystartowały, bo jest dość sucho.
UsuńHipcia looks lovely in her stylish warm clothes Chiriann. It also looks like your weather is warming up, whereas here today it is pouring with rain...I'm not looking forward to winter. UGH!
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you :)! We also have rain today, but the weather is definitely changing towards spring... Not that we really had winter this year.
UsuńLots of hugs!
I think you have found such a great outfit for her. She looks fantastic in it and quite comfortable. It must still be quite cold where she is! Are these woods near where you live? They are so serene. And I love how they come out in your photos.
OdpowiedzUsuńThank you! It is the warmest February that I remember, but still, it was around 5 grad Celsius that day, so warmer clothes were in order ;). Yup yup, there is a forest around the town I live and it's pretty close to my house too. I'm really happy that you like it :)!
UsuńPiękne zdjęcia! Klimatyczna sesja :) Aż milo popatrzeć! Hipcia prześlicznie wygląda w tych ciuszkach! Mój stepowy żółw Klemens właśnie się obudził ze snu "zimowego". Z roku na rok coraz później zapada w taki sen, a coraz wcześniej wstaje... Natura wariuje... Jeśli on się już obudził, to wiosna jest bardzo blisko! ;) Powinien jeszcze przespać marzec, ale nawet się cieszę, bo mi tego Stworka po prostu już brakowało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Hipcia po uwolnieniu od zbroi podoba mi się chyba jeszcze bardziej ;). A pogoda zwariowała na dobre, mam nadzieję, że Klemens chociaż się wyspał ;)! Przyznaję, że ja też się cieszę, że to już koniec zimy (jaka by nie była) - to pora roku, której szczerze i serdecznie nienawidzę.
UsuńJaka piękna sesja! A lalka przecudnej urody! Na Twoich zdjęciach wygląda wręcz zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)! W Hipci bardzo podoba mi się jej zimna, skandynawska uroda - wyraźnie różni się od moich pozostałych Barbioszek. Cieszę się, że udało się to uchwycić na zdjęciach :)
UsuńAleż ona zyskuje po zmianie stroju. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrawda ;)? Bardzo dziękuję, ciesze się, że Ci się podobały. Wiosna już blisko!
UsuńThank you :)! Few last days were really sunny and warm. Today it rains, but usually at this time of the year we have snow and frost (February was always the coldest month)...
OdpowiedzUsuńHipcia wygląda rewelacyjnie w tych ubraniach. Cała sesja cudna, taka słoneczna i wiosenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)! Zima się jeszcze trzyma, ale mam nadzieję, że wiosna naprawdę jest już tuż-tuż ;). Pozdrowionka!
UsuńKolor jej oczu przyćmiewa niebo! Jest przepiękna a w tej stylizacji prezentuje się zjawiskowo! Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Odrobina słońca wystarczyła, żeby nawet takie nieciekawe, przedwiośniane widoki prezentowały się o wiele korzystniej :)
Usuń