Wrzesień w Ogrodzie Japońskim, część 2
Co prawda z tygodniowym poślizgiem, ale zamieszczam drugą część fotorelacji z wizyty w Ogrodzie Japońskim we Wrocławiu. Tym razem modelką była Leona, która świetnie się czuła w ostrym, niemalże letnim słońcu.
Ciuszki: niestety, nie wiem.
W takim słoneczku można spacerować...Pięknie jest w tym ogrodzie i Twoja panna doskonale się tam czuła. Widać zadowolenie na jej twarzy. Sukieneczka i torebka świetne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Leona do tej pory nie miała szczęścia do sesji plenerowych, więc była zadowolona, że wreszcie wyrwała się na świeże powietrze ;)
UsuńPiękna jest ta lalka :-) No i otoczenie idealne do focenia. Marzy mi się kiedyś odwiedzić Ogród Japoński. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! A odwiedziny w Ogrodzie polecam, to śliczne miejsce. Pozdrowionka :)!
UsuńThe photos look like they turned out a treat! Love the scenery. Wish I could visit places but we can't right now.
OdpowiedzUsuńThank you :)! Hopefuly soon the situation will look better...
UsuńBardzo przyjemna sesja. Wizyta wygląda na udaną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! To zdecydowanie był udany wypad :)!
UsuńŚlicznie wyszła zwłaszcza na tle hortensji. Kolor kwiatów pasuje do jej ust. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Kiedy tylko zobaczyłam te kwiaty, wiedziałam, że muszę im zrobić razem zdjęcie ;)...
UsuńPiękne, spokojne, letnie fotografie a modelka naprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)! Niby to nie było tak dawno, a jesień już się na dobre rozpanoszyła...
UsuńMuszę tam kiedyś pojechać... *_*
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja. :)
Dziękuję :)! Koniecznie! Wrocław sam w sobie to też przyjemne miasto :)
UsuńThank you :)! Oh yes, it worked really well. There were lots and lots of people and only one said: "Oh, it's a Barbie doll" ;)
OdpowiedzUsuńI byłaś w moim Wrocławiu <3 i nie dałaś znać? :(
OdpowiedzUsuńByłyśmy tylko przelotem (dworzec ->Ogród->dworzec), ale gdyby mi się udało wpaść na dłużej, na pewno dam znać! Szkoda, że nie mam bliżej, byłabym we Wrocławiu co najmniej raz w miesiącu...
Usuń