Trzy lata z kotem Leopoldem

 Przez zeszłoroczne zawirowania na blogu zapodział się rocznicowy wpis z Leopoldem, zarówno ten urodzinowy, z września, jak i ten z grudnia, świętujący jego trzecią rocznicę przybycia do domu 😊. Nadrabiam to karygodne zaniedbanie, wrzucając świeżą porcję zdjęć mojego ukochanego puchatka. 

Poldkowi dorastanie nie w głowie, nadal jest rozrabiaką, ciekawskim wszystkiego i stale nastawionym na to, by uczestniczyć w każdej czynności w domu. Nic nie może się obyć bez jego nadzoru, czy to będzie lalkowa sesja, sprzątanie łazienki czy naprawianie rozklekotanego krzesła. A już na pewno kociej obecności wymagają wszelkie przygotowania świąteczne... 

 














Komentarze

  1. Poldek jest przesłodki! Zwłaszcza jak leniuchuje brzuszkiem do góry. :) I te ząbki jak u wampirka, mógłby spokojnie być pierwowzorem jakiejś psotnej postaci z anime. :) A te okrągłe oczy jak u kota ze Shreka, awww.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! To wampirkowe zdjęcia sama bardzo lubię, najlepiej chyba oddaje jego charakter. A te wielkie, okrągłe oczka nigdy niczego dobrego nie wróżą - to pierwszy sygnał nowego pomysłu na rozrabianie. Nigdy nie wygląda bardziej niewinnie niż wtedy, gdy knuje :D

      Usuń
  2. Jaki słodziak ^__^ faktycznie jest wszędobylski, widziałam że chyba na home office też pracował bo okupował klawiaturę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! Ułożenie się na klawiaturze i uruchomienie wszystkich skrótów na raz to jedna z jego ulubionych rozrywek :D.

      Usuń
  3. Cudowny jest! Na każdym zdjęciu wygląda uroczo, ale najbardziej podoba mi się na tym 'do góry nogami'! Puchaty skarb!💓
    Aż muszę wygłaskać moje, żeby się nie zrobiły zazdrosne 🤭

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)! To moje kocie ukochanie, nie mogę się powstrzymać, by nie robić mu coraz to nowych zdjęć :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wiosenny spacer

Wrześniowa Zabawa z Niespodzianką

Wesołych Świąt!